Forum OKF MISCAST
Forum miłośników gier bitewnych i fantastyki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KO'NORTH'EX 2011 - 1600pkt 19.11.2011
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OKF MISCAST Strona Główna -> Warhammer The 9th Age
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rudobrody79
Czempion



Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: GIŻYCKO

PostWysłany: Sob 21:03, 19 Lis 2011    Temat postu:

DZIĘKUJĘ AGNIESZKO !!! :)
bardzo mi przykro, chciałem ze wszystkich sił,
jednak choroba córki i jej nocne przygody zmusiły mnie do pozostania w domu :cry: :cry: :cry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rob
Chorąży



Dołączył: 23 Maj 2011
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MKGB Północne Rubieże Pisz

PostWysłany: Sob 21:34, 19 Lis 2011    Temat postu:

chyba wkradł sie delikatny błąd
z gier miałem 28 pkt (19 z pierwszej, 3 z drugiej oraz 6 z trzeciej)- jeżeli w nawiasie są punkty doliczone za malowanie to po zsumowaniu (+11pkt) wygląda, że powinienem mieć 39 pkt w klasyfikacji końcowej a zatem miejsce wyżej.
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damroth
Lord Inkwizytor Moderator



Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob 22:08, 19 Lis 2011    Temat postu:

zgadza sie, poprawilem, tak to jest jak sie 2 oosoby probuja rozczytac Razz
przepraszam i pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka
Rekrut



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob 22:18, 19 Lis 2011    Temat postu:

Dziękuję wszystkim moim przeciwnikom za przemiłe gry - było naprawdę super!! Następnym razem zniszczę Cię Imperium Twisted Evil , tak chociaż w jednej czwartej Shocked Dziś niestety przegrałam 19 do 1 z Robertem.

Z Filipem również świetnie mi się grało, chociaż scenariusz bardzo mi nie odpowiadał Crying or Very sad Oczywiście również przegrałam... I też wysoko !

Ostatnia bitwa z Łukaszem - polała się krasnoludzka krew ! Muszkiety i kusze krasnoludzkie to doskonała broń na ... krasnoludy. Oczywiście przegrałam... Niezmiennie wysoko!

Generalnie jeśli chodzi o wyniki najsłabszy mój turniej, ale to z powodu moich zaniedbań i warhamerowego lenistwa.
Czajnik przywiozłam w kolorze chaosu - czarny! Wybaczam Ci Łukaszu nieobecność i uznaję za w pełni usprawiedlwioną - dużo zdrowia córeczce życzymy!

Kochani gracze! Na turnieju zostawiliśmy nasz podręcznik do nowej edycji w formacie mini, wersja polska z Wyspy Krwi oraz mały znacznik zionięcia. Bardzo prosimy dajcie znać, jeśli ktoś je znalazł, bo niestety nie mamy jak się kłócić w domu o zasady gry Very Happy
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i dziekuję za super turniej
Agnieszka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damroth
Lord Inkwizytor Moderator



Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Nie 9:41, 20 Lis 2011    Temat postu:

na poprzednim turnieju takze zagubila sie mala templatka okragla, bardzo prosze zebyscie lookneli w swoje manele czy przypadkiem ktos nie zgarnal czegos z pospiechu. z gory dziekuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rudobrody79
Czempion



Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: GIŻYCKO

PostWysłany: Nie 11:36, 20 Lis 2011    Temat postu:

Jeszcze raz dzięki za chaotyczny czajnik, z grypą żołądkową nie ma żartów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilam
Weteran



Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczewo

PostWysłany: Nie 12:53, 20 Lis 2011    Temat postu:

3 - Ta cyfra będzie mi się z Olsztynem kojarzyła. Po raz trzeci zdobyłem trzecie miejsce w Olsztynie. Tym razem był to efekt pośrednio szczęścia i wyniku jaki w ostatniej bitwie zrobił Snajper. Jednak krótka relacja.

Jacek DE 10:10
Cóż trebusz partaczył wszystko co postawiło mnie w nieziemsko ciężkiej sytuacji. Doszło do dwóch epickich combatów. Lanca vs 40 włóczni i Lanca vs Gwardia. Ten drugi combat ratowały akcje typu. 9 savów na 4+ niezdaję 6 z nich. Moja mina dość słaba, jednak z 6 wardów na 6 zdałem 4. Nie dałem rady zabić jednego gwardzisty i wbić ostatniej rany na bsb. Jednak to taka przeciwwaga dla mojego farta.

Scenariusz: W miarę lajtowy, nie wpływał mocno na grę. Jedynie karcił shadów co mi się zdecydowanie podobało.

Kajetan IMP 5:15
Udało mi się wygrać atakowanie. Jednak w pierwszej turze straciłem trebka, który bezczelnie nie wrócił na pozycję. W tym momencie poznałem ból graczy armii bez odpowiedzi na Steam Tanka. epicki wielocombat z gwardią zakończył się niezabiciem generała. 7 ataków z siłą 5 i 5 z siłą 3 to za mało by wklepać dwie rany kolesiowi z savem 4+.

Scenariusz: Mocno premiował atakującego. W pewnym momencie możesz już wykonywać samobójcze szarże byleby zdobyć jakieś punkty. Z drugiej strony oddziały z anbrejkiem mogą być cholernie groźne. Podobnie jak śmieci z stubbronem.

Siena IMP 20:0
Imperium jakie lubię. Kusze wystawione przed maszynami na maksa do przodu pozwoliły mojemu pegazowi (został tylko jeden, jednak wystarczyło) wbić się w kusze, a następnie w ramach turne przeprowadzić rajd po maszynach. Cannon sam się wysadził. Piekłomiot ustawiony za lasem trafiał tylko na 6, wiec nawet rzucane przez Sienę 22 na hity nie pomogło. Jedni yeomani zgarnęli heroicznie kule lecące w rycerzy, drudzy zostali rozstrzelani, jednak ostął się jeden co wystarczyło do powstrzymania przed szarżą klocka flagusów przez dwie tury. Wiadomo Grale + lanca wpadli w halabardy i przeorali to bez problemu, lanca obróciła się w kierunki flagusów, a grale pojechali dalej by zagonić halabardy i przygotować się do szarży od boku. 5 rycerzy z paladynem dzielnie walczyło z milicją i outriderami od tyłu, też dali radę. Trebusz przez cały turniej w tej bitwie zdobył jedyne punkty zabijając samotnego maga.

Turniej udany zresztą jak każdy w Olsztynie. Tym razem szczególne podziękowania dla Agi i Jacka za herbatę i podwózkę na dworzec. A Jackwoi jeszcze za w pełni wymiarową emocjonującą bitwę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rob
Chorąży



Dołączył: 23 Maj 2011
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MKGB Północne Rubieże Pisz

PostWysłany: Nie 13:30, 20 Lis 2011    Temat postu:

Aga było mi bardzo miło ciebie poznać i zagrać przeciwko tobie. Bałem się strasznie twoich katapult i działa gdyż wiem co one potrafią. Prawda jest taka, że nie dopatrzyłem się błędów po twojej stronie, wygrałem dzięki twojemu pechowi na kościach - ale w sumie wynik się nie liczy, tylko miła rozgrywka- przecież i tak nigdy nie będziemy w czołówce krajowej Wink a przynajmniej mi na tym nie zależy. delikatny raporcik z mojej strony:
1 bitwa Aga DF
z powodu scenariusza zdecydowałem, że obojętnie którą strefę wybiorę i tak rozstawię się po jednej stronie i polecę do przodu czym się da. Gdy zobaczyłem, że przyszło mi walczyć z krasnoludami to sobie pomyślałem, że może nie będzie źle ale wielkiego wyniku pewnie nie ugram. Aga rozstawiła się w środku strefy rozstawienia, ja ze swojej lewej - swoje maszyny ustawiłem za monolitami na drugim krańcu stołu (liczyłem na strzały z indirecta, mając inżyniera obok to wydawało sie nie być złym pomysłem). Aga zaczęła i w pierwszej turze wybuchła jej słabsza klopa (dodało mi to nieco więcej odwagi Wink ). i nic więcej się juz nie wydarzyło. w mojej flagusie do przodu na maksa po flance, dwie detki sobie robiły pozorowane ruchy, regiment halabard z trzema bohaterami podszedł do przodu aby mag miał zasięg dla czaru oraz bsb z bannera, moździerz w fazie strzelania namierzył jednostkę wojów i o dziwo zdjął bsb krasi (który znalazł sie pod dołkiem - Aga nie zdała nim look out sir!), snajperzy w outriderach próbowali wyjąć krasnoludzkiego mistrza inżyniera - zadali jedną ranę. Po krótce w dalszych turach mój ostrzał i magia powodował duże straty u krasnali a krasie odpowiadały niszcząc flagusi, którzy byli co turę coraz bliżej kombatu. w końcu regiment hamerersów uciekł za stół od paniki, klocek warriorów dobiegł do flagusi i został złamany w kombacie o 1 oczko (Aga nie zdała break'a na steadfaście i kilku flagusi, którzy pozostali zagonili duży kolc warriorów). na koniec na stole pozostała jedna katapulta oraz mistrz inżynier. 19-1 dla mnie.
2 bitwa Snajper VC
wybrałem, że będę atakował i okazało się to złym wyborem, powinienem sie bronić i czekać, aż snajper do mnie dojdzie. w całej grze jedyną moją stratą było działo, które spadło od misfire i nie wróciło do gry w kolejnej turze - wieczny recast rzucany na jednostki spowodował, że nie dałem rady wykończyć żadnego poważnego oddziału po stronie snajpera i przegrana 3-17 stała się faktem. drugi raz grałem ze snajperem, grało się bardzo miło i w ekspresowym tempie, szkoda tak dużej przegranej - chyba sobie nie zasłużyłem Wink
3 bitwa Kajetan EMP
liczyłem na zaczynanie gdyż kajetan miał czołg a ja nie - co dwa strzały z działa zanim dojdzie do kombatu to nie jeden. Niestety Kajetan zaczął. czołg ruszył sie na maksa za monolit, ostrzał nic złego nie zrobił. wypuśicłem jedną detkę aby wywabić czołg zza monolitu, udało się, czołg zaszarżował w detkę i zniszczył ją, dzięki temu wystawił się na strzał z działa - w następnej turze działo strzela nie robiąc jednak krzywdy "rydwanowi". "rydwan" wjeżdża w mój dowódczy klocek i utyka w nim do końca gry, ja zdejmuję co mogę flagusiami i outriderami kajetan zjada mi flagusiów i jednych outriderów - ja jemu greatswordów jednych strzelców, scoutów, ćwiartkuję kuszników, wybucha mu moździerz - czołg stoi do końca na dwóch ranach. po podliczeniu strat po obu stronach wyszło na remis (dla mnie na małych 100 pkt do przodu), lecz kajetan ze scenariusza dostał +700 czy 800pkt za trzech bohaterów w granicach środka stołu (którzy biegali osobno) oraz za jednych strzelców, (którzy szli w to miejsce cały mecz) i za czołg, który zablokował mi duży kloc halabard na całą grę. wtopa 6-14

podsumowując turniej bardzo fajny, ludzie sympatyczni - jak zwykle, scenariusze ciekawe i bardzo wpływające na wynik końcowy (zwłaszcza drugi). w moim przypadku za bardzo Wink


Ostatnio zmieniony przez rob dnia Nie 13:41, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snipa
Lord Administrator



Dołączył: 21 Cze 2005
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Nie 19:09, 20 Lis 2011    Temat postu:

Dziękuję wszystkim przybyłym za bardzo fajny turniej. Dziękuję przeciwnikom za ekscytujące bitwy pełne wrażeń. Smile

1 Bitwa - Łukasz (krasnoludy)
Łukasz po wielkim powrocie chyba nie grał jeszcze w tą edycję WFB co spowodowało, że za bardzo nie wiedział jak się teraz gra. Dodatkowo miał dużego pecha gdy jego katapy nie zraniły mojego varghulfa dwa razy na 2+. Potem varghulf rozbił oddział thunderersów i park maszynowy, ghule z małą pomocą gwardii zniszczyły oddział slayerów. Wynik 19:1 dla mnie. Fajnie było zagrać ze starym graczem po tak długiej przerwie. Smile

2 Bitwa - Rob (Imperium)
Plan na bitwę miałem przygotowany ale uwzględniał, że wygram rzut na wybór atak czy obrona. Mimo przegranego rzutu Rob bardzo mnie zaskoczył przyjmując rolę atakującego. Ta decyzja zaważyła nad wynikiem bitwy. Przyjmując postawę obronną wstawiłem oddział 40 ghouli z wampirem i wight kingiem z regeneracją do domku i tam oddział spędził resztę bitwy odpierając ataki flagellantów. Artyleria i strzelcy Roba męczyły moje pozostałe oddziały. Jednak wskrzeszanie i jednoczesne wycofywanie oddziałów sprawiło, że odniosłem minimalne straty. Wynik 17:3.

3 Bitwa - Norb (Warriors of Chaos)
To była najtrudniejsza bitwa tego turnieju. Pełna szachujących manewrów i blokowania oddziałów flame cage'm. Wink Ostatecznie udało mi się za pomocą Varghulfa i gwardii zniszczyć dwa oddziały piechoty chaosu w tym bsb. Tracąc przy tym Varghulfa i fell baty. Wynik bitwy 15:5.

Czekam niecierpliwie na następny turniej i mam nadzieję, że także odbędzie się w takiej miłej atmosferze i doborowym towarzystwie jak ten. Smile pozdro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filip
Zwiadowca



Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Olsztyn/Poznan

PostWysłany: Pon 12:38, 21 Lis 2011    Temat postu:

agnieszka ja mam jakis podreczniik mini do warhammera Smile wnioskuje ze to chyba wasz?jakos zapodzial sie miedzy moje papiery
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka
Rekrut



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pon 20:14, 21 Lis 2011    Temat postu:

Ach dzięki Ci Filipie, że znalazłeś - to nie moja wina, tylko Jacka oczywiście Very Happy
Dziękuje pięknie, pozdrawiam
Agnieszka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OKF MISCAST Strona Główna -> Warhammer The 9th Age Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin