Forum OKF MISCAST
Forum miłośników gier bitewnych i fantastyki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gamegrinder IV 10.12.2011 800pkt.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OKF MISCAST Strona Główna -> Warhammer The 9th Age
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rilam
Weteran



Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczewo

PostWysłany: Pon 15:46, 28 Lis 2011    Temat postu:

Cytat:
1) W pierw zamierzałem właśnie ruszyć do boju na rumaku i zapewne tak zrobię. Powiedz mi co to jest ten "kamień szczęścia"? Gdyż nie mogę znaleźć takiego cuda w mojej zbrojowni Smile


Jeden z przedmiotów z dalekich krain, za marne 5 monet kupić go można, a sprawia, że przed ciosem uchronić się można (jednorazowy przerzut pancerza)
Cytat:

2) A czy łuczników radziłbyś wystawiać w zwartym szeregu czy może samopas (skirmish Wink )?

Do walki w rozproszeniu chłopstwo trudniej przyuczyć, a efektu wielkiego te zabiegi nie dają, więc lepiej w zwartym szyku w szranki stawać. (Ogólnie tak, za 10 pkt nie mamy szeregów, które w tej edycji dzięki steadfastowi pozwalają na utrzymanie np. harpii. W rozproszeniu niezłomność mamy tylko w lesie, a cóż nie wiadomo ile lasów na Warmii Very Happy, można wystawić jeden oddział taki jeden taki, w zależności od upodobań)


Cytat:
3) Rzadkie jednostki... co natomiast sądzisz o rycerzach grala? Czy warto zaciągnąć ich do bitew gdyż przekonanie i zdobycie szacunku tak zacnych wojów łatwe nie jest? Słuchy mnie dochodzą że trebuszet cieszy się dość znaczną popularnością, czy to prawda?


Prawdą jest iż Graala rycerze to wojowie przepotężni jednakże ogień nieprzyjaciele sromotnie ich karci. Niczym inni rycerze giną od muszkietu ognia, więc nie na taką potyczkę rycerski kwiat Bretonni.

Co do trebusza prawdę powiadają, machina to straszna i przepotężna jednak w swych wyrokach bardzo niestała. Wyborem rycerza jest czy zaryzykuje i pomiot piekielny na bitwę zabierze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gromisław
Lord Inkwizytor Moderator



Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 3073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:39, 29 Lis 2011    Temat postu:

Tak o to przedstawia się obecnie moja armia
Palladyn Gromisław
Koń, lanca, cnota pewności siebie (virtue of confidence), rękawice pojedynku (gauntlet of the duel), zaklęta tarcza (enchanted shield), smoczy hełm. 133pkt
9xRycerze królestwa (muzyk, sztandar, dowódca) 240pkt
10xRycerze królestwa (muzyk, sztandar, dowódca) 264 pkt

10x Łucznicy (muzyk, sierżant, koksownik) 75pkt
10x Łucznicy (muzyk, sierżant, koksownik, samopas Wink) 85pkt

797pkt
40 Wojów (w tym chłopstwo)

Sądzę że z taką o to armią wyruszę na poszukiwaniu świętego Grala aczkolwiek z chęcią wysłucham dalszych rad. Również zwracam się z prośbą do wszystkich rycerzy bretońskich o przybycie mi z pomocą.
Bywajcie


Ostatnio zmieniony przez Gromisław dnia Sob 17:11, 03 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rudobrody79
Czempion



Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: GIŻYCKO

PostWysłany: Wto 17:47, 29 Lis 2011    Temat postu:

moim skromnym zdaniem potrzeba Ci muzyka wśród pierwszych łuczników.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilam
Weteran



Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczewo

PostWysłany: Wto 20:59, 29 Lis 2011    Temat postu:

Dokładnie zamiast sierżanta. muzyk daje zdecydowanie więcej niż BS 4 na jednym typie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Necromanter
Gość






PostWysłany: Wto 21:45, 29 Lis 2011    Temat postu:

A że sierżant to cięć trochę mniejszy, z tych inteligentniejszych z wioski obierany to lepiej w instrument dęty zainwestować swe kunszta . Nie raz i nie dwa dźwięki swe wydając trwogę w serca przeciwników przeleje.


Nie mogłem się powstrzymać.
Powrót do góry
Gromisław
Lord Inkwizytor Moderator



Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 3073
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:59, 30 Lis 2011    Temat postu:

Jak rzekliście tak żem uczynił Smile
Zdawało mi się że na sierżanta więcej monet przeznaczę a tu okazało się że chłopstwo takie głupie nie jest i szkolenie tańsze. Z tego powodu mam jeszcze 8 złotych monet które mogę przeznaczyć. Zaciekawił mnie smoczy hełm który widziałem ostatnio na targu za 10 złotych monet, warto za niego tyle zapłacić?


Ostatnio zmieniony przez Gromisław dnia Śro 15:04, 30 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crovaxus
Żółtodziób



Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "Rogary Szczur" Starogard Gdański

PostWysłany: Pon 23:02, 05 Gru 2011    Temat postu:

Dopisz Jacek Nowotny oraz Damian Nowotny. Na 90% wpadniemy więc wikingowie z pomorza znowu w sile!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CICHY
Weteran



Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:54, 11 Gru 2011    Temat postu:

Miałem opcje gry na tych małych stołach i moja mroczna armia w 1 bitwie uległa ogrom 5:15 maskara Smile .... ale ale następne walki były bardziej dynamiczne .
Ogółem kozacki klimat i mega pech na gnatach i te otoczenie mnóstwo aniołków playboya rozpraszało uwagę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rilam
Weteran



Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczewo

PostWysłany: Nie 15:34, 11 Gru 2011    Temat postu:

Krótka relacja z mojej strony.

Bitwa I Prezes 0:20
Aspekt niebitewny obiecał opisać Prezes, wiec mu zostawię komentarz w tej sprawie Wink. Ja skupię się natomiast na bitwie. Gra Bretą przeciwko wampirom jest trudna zawsze. Utrudniły to dodatkowo małe punkty, jeden treb, brak magicznego wsparcia przeciw nawałowi wskrzeszania z jednej kości były po prostu za słabe. Sprawy dopełnił hełm, który spowodował, ze próby walki moich rycerzyków z gwardia czy ghoulami były najwyżej zabawne. Z ciekawostek to tylko to, że ani razu wampir się nie zaciął na rzucaniu wskrzeszania z jednej kości.

Bitwa II Gromek 20:0
Wojna domowa, nasze rozpiski były bliźniaczo podobne. Gromek rozpoczął. Strzelił z treba i nic nie zrobił. Podjechał trochę. Ja w mojej turze wjechałem w zasięg odpowiednio 19 i 18 cali od przeciwnika. Zgodnie w moimi oczekiwaniami Gromek zaszarżował i spalił. Ja w swojej przeprowadziłem udane kontrszarże i rozbiłem w pył przeciwnika. Gra mirrora na takie punkty to albo 10:10 albo kwestia rzutów. Gromek wybrał walkę, więc zdecydowały rzuty, gdyby jego lance dojechał wynik byłby odwrotny.

Bitwa III Bajc 20:0
Rozpiska przeciwnika przypomniała mi czasy 7 edycji. Oddział thudnów, kuszników, 20 warriorów i słaba klopa. W 1 turze katapa nie trafiła, thundy nie miały zasięgu, a kusze niewiele zrobiły. W swojej mocno podjechałem do przodu. Przeżyłem ogień, i w swojej drugiej zaszarżowałem i rozbiłem warriorów i thundów. Wtedy wygrana była kwestią czasu. Straciłęm tylko oddział łuczników.

Bitwa IV Cichy 10:10.
Scenariusz w sumie był dla mnie bolesny. Akcja z lancą, która traci 2/3 stanu przez wjazd do lasu była sroga. W sumie trochę się pocięliśmy. Paladyn zabił shadów i wpadł potem w kusze, których nie zdążył zabić. jedna lanca po epickim wejściu w las została zagoniona. Ostatnia po ostrych stratach nawiązała walkę z korsarzami, ale musieliśmy kończyć.

Bitwa V Lohost 1:19
Oponent już opisał bitwę, ale opiszę jak to wyglądało z mojej strony. Rycerzy wystawiłem rzeczywiście troszkę za daleko. Rydwany spowolnił marsz wroga zabijając chyba kilku rycerzy, Nekropolisi ruszyli by zająć się lancą, łucznicy ustawieni w kreskę trzymali rycerzy. Później wpadam i łamię od boku lancę, która rzuciła jednak 12 na ucieczkę więc jej nie zagoniłem. W nastepnej dostaję od boku drugą lancę jednak rycerze dzielnie wytrzymują zadając straty. Oczywiście nie udaje mi się obrócić.
Lohost zbiera lancę i szarżuje. cóż no i przegrałem jednak tylko o włos, bo zostął paladyn i 3 rycerzy, wiec wszystko się wahało.
Z moich błędów to. Zapomniałem, ze rycerze powinni zdać panikę, bo stracili jednego typa przejeżdżając przez bagno, Dałem sobie wkręcić, że przy indirectcie wynik ze strzałką jest też modyfikowany przez bsa (utrata hierofanty). Ogólnie idę płakać w kąt, bo po raz kolejny przegrałem z Pawłem tym razem jednak dużym wynikiem.

Bitwa VI Norb 15:5
Demony, paring dość ciekawy i zarazem wymagający dla Brety. Flamery latały po stole i napieprzały jak szalone jednak udaje się się jakoś to przeżyć. Łączona mega szarża dwóch lanc i paladyna sypie klocek blodków. Potem łapię jeszcze furie. Tracę łuki i treba, a przeciwnikowi zostały 3 demonteki i flamery, których nie zdążyłem już zjeść.

I tak oto zdobyłem 5 miejsce, całkiem dobre jednak poniżej mojego dotychczasowego trendu w Olsztynie. Mimo wszystko bardzo fajny turniej i bardzo fajna miejscówka.(Nigdy już nie wezmę treba na te punkty, podczas całego turnieju nie miałem ani jednego hita, co za szajs ;p)

Podziękowania dla Jacka i Pawła za podwózkę na dworzec i z dworca. Do zobaczenia w przyszłym roku Smile.


Ostatnio zmieniony przez Rilam dnia Nie 15:55, 11 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OKF MISCAST Strona Główna -> Warhammer The 9th Age Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin