OKF MISCAST

Ederus

Mało niszczące te lasy Very Happy

. Czytam "demoniczna roślinność",a tu raptem laski mi skład przesuną (i to jedynie jak nie zdam ld Very Happy

). Proponuję aby lasek zadawał przy niezdanej ld k6 hitów z siła 3 albo 4 i zwykły save, bo wtedy to faktycznie demoniczne laski Very Happy

.

Gromisław

A kendo kiedy dasz swoj pomysl na ocene hobbystyczna?? Wink

A do misju to moze byc tylko pomysl pawla jest bardziej realistyczny ale twoj pomysl Kendo jest hardcorowy Very Happy

Moze da sie je jakos wklepac w jedno misje? Very Happy

Pozdrawiam

Ederus

Właśnie mi chodziło aby połączyć mój i kenda pomysł^^

Doom

Prezes

Prosiłeś Kendo żeby ładować swoje uwagi na temat BC4 tu więc ładuje:
- adres klubu to ul. Saperska 1 a w nawiasie można wtedy dodać (jednostka wojskowa na rogu ulic Warszawskiej i Armii Krajowej)
- termin turnieju ostatecznie ustalimy na spotkaniu klubowym 6.01.2007

Doom · - termin turnieju ostatecznie ustalimy na spotkaniu klubowym 6.01.2007

Oki mam dla was kolejną propozycję misji na turniej:

"Tradycja rzecz święta"
Jako dowudca kontynuujesz tradycyjne metody walki swoich mistrzów. I nie ma takiego bata który zmósiłby ciebie do zaprzestania prowadzenia walki wedłóg ulubionego wzorca. A argumenty w stylu "tak się już przecierz nie walczy" nic cię nie obchodzą. Włąsnie zamierzasz to udowodnić po raz kolejny
Cel misji: zająć cwiartki stołu - punktacja jak zawsze własna zero, wroga połowa punktów za misję, neutralne po 25%
Rozstaienie: jak w "ćwiartkach" z rulebook'a + decyzja czy zwycięzca woli się pierwszy wystawić czy wziąć strefę
Zaczynanie: jak zawsze
Czas gry: 6 tur
Zasady specjalne: Infiltracja, Desant, Świt i Zmierzch, Tradycja rzecz święta
Tradycja rzecz święta
Zawsze walczysz w ten sam sposób, dzięki czemu, twoi podkomendni mieli czas, żeby wytrenować się na ekspertów w danym sposobie walki.
Przed bitwą rzutem K6 określasz ulubiony styl walki swojego Generała:
1) Rhino Rush - Długie godziny treningów, okazjonalne pobyty w szpitalu, a potem szlifowanie umiejętności na przeciwniku nauczyła twoich żołnierzy "współpracy" z niestabilnym podczas jazdy pojazdem. Dzięki temu w czasie w którym przeciwnik wyładowuje swoje odziały z pojazdów twoi chłopcy już strzelają a chwilę później szarżują. Odział który wysiadł z ruszonego transportera może szarżować. Ponadto w przypadku zniszczenia pojazdu, nie działa zasada 'entangled'
2) Kill the Leader - główna doktryna twojej szkoły walki głosi "Żeby pokonać przeciwnika, należy pozbawić go dowództwa" Podczas walki wręcz każdy z twoich Bochaterów Niezaleźnych i liderów odziałów (czempin, sierżant, egzarh itp.) może skierować wszystkie swoje ataki we wrogiego lidera oddiału lub IC. Jeżeli cel zoostanie zabity, przeciwnik automatycznie przegrywa walkę, a zabójca traktowany jest jak model ze zdolnością Daemonic Visage. Jeżeli obie armie wylosowały akurat tą specjalność wtedy walka rozstrzygana jest w zwykły sposób.
3) Straiders - Dla ciebie i twoich chłopaków nie ma czegoś takiego jak zbyt trudny teren, albo niemożliwy teren. NIe zdażyło się jeszcze żeby jakaś przerośniętaskała zatrzymała twoje odziały, albo zmusiła je do szukania obejścia. Wszystkie jednostki w armi które mogą przemierzać pole bitwy na własnych nogach, dostają USR 'Mouwe thru cower' (jeśli miały ją wcześniej wtedy dostają przerzut testu terenu). Teren niedostępny traktowany jest dla nich jak teren bardzo trudny - test terenu wykonuje się przy użyciu jednej kości mniej niż zwykle. Obie zasady dotyczą tylko jednostek które zadeklarowały (jeżeli mają też inne tryby poruszania się jak latanie, teleporty itp) że w tej turze idą na własnych nogach. Wlakery nie mogą chodzić po terenie niedostępnym.
4) Stelth Master - Jakimś cudem zawsze udaje ci się podejść do przeciwnika bliżej niżby sobie tego rzyczył, co więcej jego zwiadowcy mają z tobą istny krzyż pański. Cała armia dostaje USR Scouts. Jednostki które wcześniej już miały taką zdolność dostają zasadę infiltracja ale musisz wybrać której umiejętności użyjesz w tej bitwie. Możesz zmusić przeciwnika do przeżutu testu na to kto pierwszy wystawia swoich nfiltratorów. Jeżeli bazowa ilość twoich jednostek infiltrujących wynosi więcej niż połowę całej armii wtedy twoje odziały piechoty mają na wyposażeniu Auspeksy.
5) Bombardowanie - Owszem słyszałeś o uczciwej walce, ale już dawno stwierdziłeś że nie chcesz mieć z nią nic wspólnego. Dlatego staraszsię żeby przeciwnik nie zaczą bitwy w tym samym składzie, w którym przybył na pole bitwy Po rozstawieniu armii przed rzutem na zaczynanie, rzucasz kością dla każdego odziału i pojazdu przeciwnika. Jeżeli wypadnie 6 to:
-pojazd dostaje pojedyńcze trafienie sprawdzane w tabelce glancingów
-odział dostaje k6 zranień, może wykonać rzut na taki Sv jaki chce (Sv, inv, cover), jezeli poniesie jakieś straty, wykonuje test na pining
6) Crossfire - Zawsze starasz się wykończyć przeciwnika. Jeśli zddoła ci uciec źle się czujesz całymi dniami. Analizując zachowanie przeciwnika podczas ucieczki mstrzowie twojej szkoły już dawno wypracowali metodę niszczenia uciekających oddziałów. jeżeli w momencie w której wrogi odział zaczyna ucieczkę (strzelanie, cc inne czynniki)) w jego korytarzu ucieczki znajduje się jakaś twoja jednostka ze sprawną bronią zasięgową, oddział uciekający zostaje zniszczony.

I co o tym myślicie?

Ederus

Fajne urozmaicenia, ale nie wszystko będą użyteczne (np. ostatnie), jeśli byś zrównoważył ich przydatność trochę to dla mnie bomba^^

Doom

zrównoważenia raczej nie planuję bo to jest efekt finalny. Ewntualnie zastanawiam się nad zmianą pożądku żeby 1 na kostce odpowiadał najsłabszy bonus, a 6 najlepszy... Ostatecznie misje można skasować a tabelkę dać przed każdą bitwę w ramach urozmaicenia Twisted Evil

saji

Umh , te urozmaicenia imo fajna rzecz przyznam się Kedno że nie chciało mi się z początku czytać ale jak już zacząłem to mnie zaciekawiło Wink

tylko moim zdaniem to za bardzo może przesądzić o losach rozgrywki bo np. co komu po bonusie Rhino Rush jak taka osoba nie ma żadnego transportowca ;p (ja to co innego, bo imo takiego posiadam , ahh moje śliczne Slaaneshowe Rhino,Artefakt Slaanesha , demoniczne nasienie zagłady).

Doom

Ederus

Ta opcja z losowaniem przed każdą bitwą mi się podoba Twisted Evil

saji

KENDO! CZYTAJ UWAŻNIE POSTY ! JA NAPISAŁEM ŻE KTOŚ MOŻE NIE MIEĆ TRANSPORTOWCA ! PODKREŚLAM TRANSPORTOWCA ... i dodałem że ja posiadam - rhino..

a tak poza tym to podpisuje się pod postem Ederusa

Norb

Mnie się nie podoba w misji o tradycji ten pierwszy efekt. Tak jakby np. space marines byli nie dość wyszkoleni żeby móc szarżować po wysiadce. To wina pojazdu, że nie da się z niego wysiadać w latwy sposób. Poza tym tracą przewagę niezadaszone pojazdy oraz LandRaider. A i nazwa zdolności stosowna tylko dla marinsow i pochodnych. A co z Xenos?
W tej drugiej to nawet fajnie że te lasy łażą ale wg, mnie powinny być drapieżne i powinny kierować się w stronę najbliższej jednostki 2d6 i lepszy wnik na kostce (obojętnie czyjej) z zamiarem jej skonsumowania. LAs mógłby mieć np. d6+1A z S3 oraz rending. Ale jak wiadomo arsenał 40 milenium może wykaszać roślinność bez problemu. Więc niech będzie możliwość przywalenia w las. Myślę tu głównie o broniach uzywających wzorników. Miotacz płomieni czy pocisk odłamkowo-burzący. Las możę mieć w tym wypadku jakiś T i parę Woundów. Coś jak Taki Spawn/Las. A i ta misja powinna byc ostatnia na turnieju bo tereny się nieco poprzesuwają po tej grze.

Ederus

Takie laski jak norboth opisał to byłyby faktycznie demoniczne Very Happy

. Śmiesznie byłoby jakby się nagle okazało, że wystrzelało się cały teren na stole Very Happy

Doom