Forum OKF MISCAST
Forum miłośników gier bitewnych i fantastyki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kffiatki, sratki, dupatki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OKF MISCAST Strona Główna -> RPG - tradycyjne gry fabularne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karoru
Gość






PostWysłany: Sob 10:06, 25 Cze 2005    Temat postu: Kffiatki, sratki, dupatki

Dawajcie tutaj kwiaciory z sesji. Będzie się z czego pośmiać Very Happy

Cp2020
Gracz:OK. to ja biore furgona i jadę do ziomków.
MG:Ale Ty nie umiesz prowadzić. Masz zero w prowadzeniu.
Gracz:Czyli?
MG:Czyli ledwo ledwo jeździesz do przodu, a żeby jeszcze skręcać na ulicy z samochodami, ludźmi, koszmi na śmieci i ścianami to już w ogóle.
Gracz:Spoko. Właśnie dlatego furgon ma WB 25.

***

Cp2020
piosenka, którą spiewaliśmy kiedy jeden z graczy włamał się do siedziby Psychoskładu i wyjechał z wózkiem pełnym broni: "Dużo, tanio, psychoskład!"

***

Mag: Wstąpienie
Gracz: Słychać stukanie w kalwiaturę tak? To musi być zboczeniec!!
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 17:35, 28 Cze 2005    Temat postu:

Jedna z pierwszych mich sesji. Krysztaly Czasu jestem palladynem. W wyniku niespodziewanych komplikacji na drodze pzrez las zostala wybita cala moja świta. MG podpowiada mi : - oni umarli co robisz..?
JA : - no co mam robic?
MG: - to byli twoi ludzie, zgineli, ich ciala leza na drodze
JA (w pzryplywie olsnienia): A! Modle sie za tcyh debili!

ta sama postac-palladyn. Czarny rycerz unosi miecz nad lezacym bandyta.
JA: zaczekaj!!
Czarny ryczer beztrosko przebija mu gardlo
JA (zrezygnowana): ...głupek...

palladyn zabil sie po tym incydencie rzucajac sie w jaskini na stalagmit. od tej pory nie garm postaciami ktore musza byc dobre i zrownowazone &)

Pamietam kiedys MG udowadnial druzynie ze pzreciwnik stojacy na ogromnym spadajacym w pzrepasc glazie ma szanse trafic BG bedacym na tym samym kamieniu wykonujac strzal z luku . Fizyka to wazna deeidzina nauki


Prowadze warhamca - gracze kryja sie w ladowni statku.
JA (z natchnieniem): slyszycie skrzypienie klapy, ktos schodzi na dol. oslepia was blask latarki...

prowadze zewa( drugie prowadzenie w zyciu). gracze w zetknieciu z potomkiem Yog-sothotha - opisuje
JA: to wyglada jak wielkie klebiace sie spagetti zamiast sosem umazane krwai!!
gracze sie troche nie pzrestraszyli i pozniej mi zawsze wypominali to przy jedzeniu. To ejst nauczka dla MG - nie porownuj niczego do zarcia
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 22:03, 03 Lip 2005    Temat postu:

To ja dodam swoje trzy grosze Very Happy. Z pierwszych sesji nie zapisywałam kwiatków ale zaczęłam rysować komiks, który idealnie pokazuje betony. Jak go zeskanuje to może zamieszcze na forum Smile
Oto przed Wami kwatki ekipy z Olsztynka przewspaniałego RPG Dream Team:
Teksty by MG (głównie przejęzyczenia)
- ja nie jestem bogiem w tej grze!
- wojna polsko-elficka
- Ganga idiotów
- O zaplutych mordach kapitanów: Jakbyś takiemu splunął na twarz to by
się odbiło i Cię zabiło
- Karczmarz wychodzi przed karczmę i rzuca widmowego rumaka
- Wieszczenie w D&D: Odpowiedź Ci nie będzie dana
Nie pytaj więcej bo dostaniesz bana
- Z Eldemira wychodzi czworokątne stworzenie.(chodziło o coś w stylu aliena)
- Eldemir klęczy w transie jak nawiedzona z radia maryja
- Thorival tańczy makarenę od elektrycznego rapiera który wbito mu nogę
Głupie sytuacje:
Płyniemy statkiem w każdej chwili spodziewamy się ataku.
Gracz :Patrzę przez lunetę na jeden z brzegów rzeki.
MG:Widzisz coś duzego i czarnego lecącego w twoją stronę. Leci leci i doleciało i wbija ci lunetę w oko. Był to półmetrowy kokos. Wyglądasz jak dziennikarz z cyberpunka.Nieżyjesz - luneta uszkodziła ci muzg

Wojownik niesie dwie nieprzytomne osoby pod pachami zaczepia strażnika miejskiego: Którędy do świątyni?

Statek, pełne może i nagle przylatuje smok.Chce widzieć się z kapitanem. Gracz idzie zakomunikować to do kapitana.
Gracz: Przepraszam kapitanie ale smok prosi pana na słówko.
Kapitan:Sssssssss...co?!
Gracz:No smok! Czeka na ciebie!

Kapłan boga śmierci(kelemvora) z pełną powagą: - "Trupy to mój chleb powszedni"

MG: Wakizashi co teraz robisz?
Gracz: Z tego co pamiętam byłem w poczekalni więc chyba zasnąłem
(to się nazywa wzorowy gracz Smile )

Gracz któremu sie nudzi: Dmucham w żagiel....Nie , to głupi pomysł płynę.

Gracz: Reaguje na to obojętnie.
MG: Czyli nie reagujesz.
Gracz:A no tak.

Gracz przy obozowaniu: Rozkładam chałupkę leopolda

MG: Qillathe gdzie trzymasz kasę.
Qillathe: A po co Ci to. Nie twoja sprawa

Straciłam dość dobry miecz, Tzn wojownik sprzedał go żeby mieć kasę na eliksiry, a mi została od niego pochwa.Wchodzimy do sklepu (tego samego e którym wojownik sprzedał moją broń).
Sprzedawca: Ile chcesz za tą pochwę od miecza
Qillathe : Z kąd takie nagłe zainteresowanie moją pochw....ejjj<gracze w śmiech>

Jeszcze jest tego trochę między innymi najgłupsza nasza sesja D&D, która musiała zostać skasowana bo by zepsuła całokształt naszej twórczości. Trochę tego wyszło^^
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:02, 12 Lut 2006    Temat postu:

No to ja walnę betona.
Kiedyś grałam se w D&D z drużyną [dawno temu] i byliśmy mali i głupi. MG był wtedy straszny głupek, który miał wyobraźnie równie wielką co..hmm zreszta nie ważne Very Happy Po jakiejś 1,5 godz doszlismy do celu całej gry [tzw. do jakiegoś miszcza, co jak go zabijemy to będzie git ^^]. no i juz mieliśmy dojść do tego Złego Miszcza kiedy przed nami stanął Smok. Jakimś cudem [nie wiem jakim, to chyba ludzkie uczucia odezwały sie w MG] pokonaliśmy go i doszlismy do Miszcza. Miszczem okazał się ... krasnolud [?!]. Nie miał zadnych szczególnych mocy, był tylko dobrym kopaczem [dosłownie]. Wszyscy się wkurzyliśmy na MG bo co za dałn wymysla takie głupoty. No to ten powiedział, ze to wszystko było snem i stracilismy dobre 2 godizny. Myślałam ze mu przywalę...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OKF MISCAST Strona Główna -> RPG - tradycyjne gry fabularne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin