OKF MISCAST

Ederus

Po rozmowach z majkiem doszliśmy do wniosku, że on swój lokal na 2000 z super-heavy zrobi w maju, a teraz bedzie pre-DMP

Gromisław

Ja ja ja się piszę (pierwszy Very Happy

)

No no trzeba będzie w święta zabrać się za rekrutowanie boyzów Smile

Zioło

Gromisław

Olek

Zgłaszam się na 90% BA Smile

Zioło

Zgłaszm się chaosem.

Munio

I shall play the Wych Cult

Ederus

Jakby co, są dopuszczone obydwa dexy IG. Osoby grające na nowym muszą mieć przy sobie zasady i powinny przed bitwą wytłumaczyć przeciwnikowi niejasności i co ważniejsze rzeczy.

Gromisław

Zioło

Turniej był ogólnie bardzo fajny.

1 Bitwa Munio- DE
Z Muniem grało mi się najfajniej, ale rozwaliły mnie masy lanc. W 1 turze nie zdałem tylko 1 covera co poskutkowało wybuchem mojego 1 rhino.
Ciułaliśmy się tak przez 2 tury, po czym Munio wyleciał Wiedźmami i zabił mi całą armię, lecz trzymałem się dzielnie i zdawałem Gadziliard coverów. Niestety 0-20 do tyłu

2 Bitwa Suchar- orki
Na początku postawiłem wszystko na jedną kartę chcąc wylashować 8 Nobów na motorach, przygotowałem sobie 2 oddziały Khornitów, Kharna, Princa, i wszystko do strzelania na jeden oddział, Lash mi nie wyszedł i byłem w *****. Resztę gry miałem już tylko pod górkę, ale udało mi się wyskrobać 6 punktów. 6-14 dla Suchara

3 Bitwa Patryk- Necroni
Przeraziłem się widząc 2 monole i "Zwiastuna Nocy", którego nie mogłem w żaden sposób zastrzelić, lecz rozwaliłem go w combacie Princem, berkami i Kharnem, po 3 turach combatu. Póżniej próbowałem coś zabić berkami, ale nie wyszło 8-12 dla Patryka

Misje były bardzo słabe, nie chciał bym n nich grać na DMP

Nie trafiłem na Land Raidery, które zazwyczaj rozwalam z 1 Lasscannona w 1 turze , no i było do tyłu, byłem 9.

Gromisław

Turniej IMHO też bardzo fajny ale mieliśmy trochę pecha odnośnie frekwencji. Miało nas być 20 ale chłopakom z lublina zepsuł się samochód czy coś takiego a koledzy z torunia spóźnili się na pociąg. Mimo wszystko było fajnie Wink

.
Rozpiskę miałem lajtową (głównie aby zapchać pkty).

1) Bitwa Edek ORKZ
Gacek+ nobzi itd? Hell yeach, walczymy o kilka pktów Very Happy

Rzut kto zaczyna, Paweł. Czyli mecz w 5 minut. Już planujemy iść coś zjeść napić się piwa za nim pozostali skończą grać ale przejąłem inicjatywę i dzięki temu sobie trochę pograłem Wink

. Mecz zakończył się 2-18 dla Pawła (choć próbowałem przekonać Pawła aby zakończyć mecz 11:9 dla niego ale nie wiem czemu nie dał się przekonać Rolling Eyes

).

2) OLO BA
Tym razem ja miałem zacząć ale magiczna czarna kostka DMP spowodowała że OLO przejął inicjatywę. Generalnie walczyło się męsko ale nie udało mi się żadnego pktu ;(.

3) Kolega z Kwidzynia (stara IG)
Fajny mecz do 3 tury nie oddałem żadnego sztrzału, później zaczęły spadać odziały spadochroniarzy i rozwaliły mi 2 lemany Sad

. Generalnie odziały spadały robiły mniejszy lub większy rozpierdziel ale kończyło się ich eksterminacją z HF lub innych broni. Mecz bardzo fajny (spisały się szczególnie psychole) 13:7 dla mnie.

Miło było gratki dla ludzi na podium Wink

(generalnie gdybym wiedział od początku, że są puchary to bym skromnie powiedział, że bym wygrał ten turniej bez problemu Wink

), wielkie dzięki dla ludzi z Kwidzynia że przyjechali bez żadnych problemów Smile

. Oraz szacun dla Munia, że dostał więcej ptków z hobby niż ja (Munio malujesz mi teraz figsy Very Happy

).

Ederus

Dzięki wszystkim za turniej Smile

. Strasznie dużo stresów mi ten turniej sprawił Razz

. W 24h stracić 11 graczy to masakra Confused

. Dzięki chłopakom z Kwidzyna, że nie wymiękli Wink

Gackull
Warboss na motorze
8 nobów w trucku
10 boyzów w trucku
10 boyzów w trucku
20 boyzów
18 boyzów
kopta fista rakieta
kopta fista rakieta
kopta fista rakieta
Wagon
Wagon

Nie przetestowałem rozpiski na DMP, bo ktoś mi nie wziął nobów Evil or Very Mad

Zagrałem więc tym co miałem pod ręką.

1 bitwa Gromek nowa IG zbieranie informacji
Gromek miał 4 chimery, demola, punishera, zwykłego lemana, 2x penal legion i duży pluton piechoty. Miałem zacząć więc wystawiłem się na 1 turę i kopty poleciały na scoucie max i nagle przejęto mi inicjatywę Mr. Green

Straciłem 2 kopty i ruszyłem do przodu. Ostatnia kopta zabiła demola. Gromek coś tam postrzelał i zabił mi trucka z nobami oraz ostatnią koptę. W 3 turze zaszarżowałem tyle ile mogłem. Od tej tury do końca gromkowi zabijałem tyle ile mogłem. Zabiłem mu koniec końców wszystko, ale sam straciłem 3 kopty, 2 albo 3 trucki, 10 boyzów i chyba 18. 18:2 dla mnie.

2 bitwa Grzesiek Rząca demony anihilacja
3 grindy z flegmą, 6x 8 letterów, 2x 5 crusherów i skulltaker i juggernaucie. Przejąłem inicjatywę (to samo munio i olek stoły obok:mrgreen:) Pojechałem do przodu i się szeroko ustawiłem. Warboss i kopty się poboostowały. Spadały demony. 1 grinder się rozbił o trucka i wrócił do rezerw, a skutecznie zdeepowały sie 1 grinder, 1 lettery i crushery z chop-chopem;>. na 5 crusherów bez skulltakera poszło 18 boyzów gackul i warboss i crushery do piachu. Na drugą piątkę, ale już z większym letterem poszło 20 i 10 boyzów. Został skulltaker i ikona na woundzie, a ja straciłem łącznie 8-10 boyzów. Turę potem dostałem kontrę letterów i zostało po wszystkim 2 i 1 boyzów z 8 letterami w combacie. Poza tym spadł kolejny grinder i oddział letterów. Nobzi dostali szarżę grindera i uciekli po 2 turach combatu. Od tego momentu bitwa wyglądała tak, że zabiłem piechotę ślicznie, ale pojazdy były niezniszczalne. Nie zabiłem żadnego grindera (chociaż nobzi mieli 2 podejścia), a straciłem 20 boyzów, 10 boyzów, 10 boyzów, kopty, gackula i połówkę 18 boyzów. 11:9 dla mnie.

Suchar z orkami na 10+7 nobów sektory
Bitwa jak to bitwa z orkami. Kto szarżuje wygrywa. Głównie to ja szarżowałem Wink

Suchar przejął inicjatywę (we wszystkich moich bitwach był przejęcie inicjatywy Very Happy

), gdyby tego nie zrobił straciłby wagona i 2 trucki w pierwszej turze, a tak to było w miarę wyrównanie. Decydujące były 2 oblane pinningi na boyzach. Man of the match to gackul, który szedł i mordował wszystko Twisted Evil

Munio

Ederus

TOP10

1. ARRRdian
2. Edek
3. Olek
4. Munio
5. Patryś
6. Grzesiek Rząca
7. Suchar
8. Gromek
9. Mateusz
10. Grzesiek Zdanowicz

Gratki dla ARRRdiana i Olka Smile

ARDIAN

ARRR

pierwsze primo- sory że nobów zapomniałem

ogólnie to fajosko było, szkoda że się kilka osób zgubiło tylko

1 bitwa SuCHar- przejąłem inicjatywę i wygrałem a poza tym to kolega miał mega niefart (20-0)

2 bitwa munio- munio nie miał szans bo miałem łicz hanterów (tylko grej najci dali ciała), no i a propos

[/quote]A i generalnie Archita zasłużyła na złote kalosze bo we wszystkich bitwach pokazała jakie ma jajca (OGROMNE) i się spłaciła i dużo invów zdawała. No poza 3 bitwą,gdzie zginęła za 3 invem,no ale i tak sporo zabiła.[/quote]

czaszka tej arczicie w 2turze kombatu tego inwa (czyt. te ogromne jajca) zniszczyła Laughing

(16- 4)

3 bitwa olek - olek wałował i jest slaby Very Happy

(cośtam cośtam)
tak wyszło że wygrałem i mam w domu mega puchar który mi się nigdzie nie mieści Very Happy