OKF MISCAST

Gość

Witam wszystkich.Szukam osób chętnych do gry w ten system.Ogólnie szukam osób,które by chcialy rozpocząc gre w MP,jakos to ropropagować.Z tego co mi sie zdaje,to mało popularny system w oln.

xardas12r

Parę pytań Very Happy

:

1) Jesteś z Olsztyna lub okolic ??

Jak tak:

2) Masz już figurki do MP ??

Jak nie :

3) Zajrzyj tu : http://www.miscast.fora.pl/1-72,41/operation-worold-war-ii,1058.html
Systemik jest trochę tańszy Razz

A tak w ogóle witaj na forum Razz

Gość

Siema,jestem z Olsztyna(od 2 miechów),zacząłem studia;].Figsów nie mam.Zamierzam kupić,jesli bedzie po co ,co do OWWII.dość ciekawy ,i rzeczywiscie tańszy:).

xardas12r

W tą sobote wpadnij do klubu to ci system pokaże . Mogę wsiąść dla Ciebie armie to się z zasadami zapoznasz. Smile

Gość

Chciałbym,ale aktualnie siedze w domu(Bartoszyce), i w oln dopiero bede od niedzieli.Z chęcią wpadne w next łik. Smile

,i chętnie sie wkręce w ten systemik:)

Alex

Mała rada: za MP się nie zabieraj bo gra w to w Polsce mało osób. Ostatnio były wyprzedaże w sklepach, bo nie było na to chętnych Smile

Gość

Dlatego zabieram sie za O:WWII Smile

xardas12r

Żeby nie został taki pustawy , kompletnie nie motoryczny temat napisze coś o systemie.

System Mein Panzer został zaprojektowany do rozgrywania bitew II wojny światowej i okolic figurkami w skalach od 2mm do 28 mm. System jest sprzedawany w Polsce z figurkami 6mm produkcji GHQ . Są to najdroższe modele w tej skali dostępne na rynku . Wargamer (dystrybutor polski MP) twierdzi ,że zostały wybrane te figurki , ponieważ są najdokładniejsze na rynku. Figurki faktycznie są piękne , ale mają dużo zbędnych detali takich jak nity na kadłubach. W 1/72 nity ledwo widać a tu w modelu 3 razy mniejszym są . Fajnie to wygląda,ale ahistorycznie, co jest dziwne w systemie aspirującym do miana najbardziej realistycznego. I tu dochodzimy do pierwszej wady sytemu : podkręcony realizm. Żeby gra była maxymalnie realistyczna ,musi być dużo zasad.Jak jest dużo zasad ,to jest dużo dziur. W normalnych bitwach to nie przeszkadza. Są symulowane starcia historyczne, jak coś jest nie tak to można się dogadać.Ale w MP zaczęto organizować turnieje .Okazało się ,że błahe z pozoru błędy , na turnieju rosną do niewyobrażalnych rozmiarów. Gra stała się rajem dla powegamerów. Kilkaprzykładów rozpisek turniejowych:
Rosjanie - same T34 z nie wyszkolonymi załogami i miotaczami ognia. Miotacz ognia trafia automatyczni , więc wyszkolenie nie potrzebne , a czołg o 2/3 tańszy. Na turniejach pojawiały się w masowych ilościach sprzęt prototypowy (Myszki u Niemców, KW u Rosjan w 39 ( faktycznie w 39rosjanie wyprodukowali aż...1 )). No to postanowiono zlikwidować PGstwo. Powstały tzw. zasady fanowskie, szerzej znane jako Mein Rogozd od autora polskich zasad. Cel się udał. Po dwóch latach prac na turniejach nie pojawiają się już powergamerzy. To co ,że zwykłych graczy też już nie ma Wink

Wargamer powoli zaczął się wycofywać z MP co dodatkowo zmniejszyło popularność MP w Polsce. Na razie przyszłość systemu nie jest różowa,ale coś zaczęło się zmieniać. Chyba ktoś zrozumiał ,że nie jest to gra turniejowa. Część graczy chce powrucić do oryginalnych zasad , parę osób pracuje nad systemem Panzers , będącym rozwinięciem zasad MP , to tego spisanych po ludzku. Pod koniec stycznia będzie możliwość ciągnięcia Pazers z strony wargamera. Zasady zapowiadają się ciekawie ,szczególnie dzięki obietnicy klarowności i uproszczenia zasad ( Od Mein Rogozd ciągle boli mię głowa , to też można ściągnąć ). A tymczasem Rogozd pracuje nad własnymi ,jeszcze bardziej zaawansowanymi zasadami - Achtung Pazers