OKF MISCAST

Gość · Wysłany: Sob 22:14, 21 Mar 2009 Temat postu: Obiekty waszych marzeń

W jakie planszówki macie ochotę zagrać, a nie posiadacie do nich za bardzo dostępu?

Ja chętnie zagrałabym w Wiochmen Rejsera
[link widoczny dla zalogowanych]
Zastanawiam sie nawet nad kupnem, bo podobno jest w stylu Munchkina, a jak dla mnie byl on swietny.

No i jeszcze jestem ciekawa jak sie gra w Arkham
[link widoczny dla zalogowanych]

Doom · Wysłany: Sob 23:07, 21 Mar 2009 Temat postu:

Wiochmen raczej się różni i to bardzo od munchkina :p
Rozgrywka jest szybsza i bardziej krwawa Razz

Ale to dobra pozycja np na długa jazdę pociągiem

Przywrócony_id:(283) · Wysłany: Nie 10:46, 22 Mar 2009 Temat postu:

Arkham zaś to długa, wymagająca gra, ale daje wiele satysfakcji. No i dokładnie jak w powieściach Lovecrafta można nabawić się choroby psychicznej.... Twisted Evil

Profanator · Wysłany: Pon 17:49, 23 Mar 2009 Temat postu:

Mój typ to
[link widoczny dla zalogowanych]

Swoją drogą, to uznaję, że gry wymienione w tym temacie będą nieformalnie uznawane za listę ewentualnych zakupów.

Doom · Wysłany: Pon 18:40, 23 Mar 2009 Temat postu:

To tak z ciekawości pytanie gdzie chcecie trzymać te gry oficjalnie nie będące własnością prywatną a należące do sekcji?

Przywrócony_id:(283) · Wysłany: Pon 19:08, 23 Mar 2009 Temat postu:

Ja mam dwa takie typy dla gier:

Cytadela - [link widoczny dla zalogowanych]

Ticket to Ride - [link widoczny dla zalogowanych]

Akashne · Wysłany: Wto 0:15, 24 Mar 2009 Temat postu:

Powiem tak - polecam Pandemic'a. Gra genialna, dla czterech graczy, którzy wcielają się w role naukowców ratujących świat od czterech chorób. Gra się mniej więcej pół godziny, emocje są spore (szczególnie jeśli otacza was tłum ludzi którzy zajęli sobie już trzy kolejki naprzód i oni wszyscy kibicują chorobie Very Happy ). Nie wiem, jak się określa ten typ, ale to jedna z tych gier, w których gracze wspólnie grają przeciwko systemowi. Trudna, przyznaję, łatwiejszy - ale z podobnego typu - jest "Shadows of Camelot", który ma urozmaicenie w postaci Traitora (zdrajcy Very Happy ).

Ponadto polecam Neuroshimę Hex - nawet mnie się podobała, a ja nie znoszę strategii.
Równie dobra jeśli nie lepsza jest gra "Memoir '44" - w moim rodzimym klubie wciąż się nie znudziła, i ponownie - choć nie lubię strategii to gra ma coś w sobie, polega na odtwarzaniu kolejnych bitew z walki o Normandię. Naprawdę dobre.

O, a dla bardziej ambitnych zainteresowania jest wart Starcraft. Gra pięknie zrobiona wizualnie podobno równie dobrze jeśli o całą resztę chodzi; z obserwacji podobnych ludzi mogę powiedzieć, że nie nudzi się szybko i spodoba się fanom gry komputerowej. Mnie nie kręci, no i nauka zasad może trwać.. długo. Kolegom zajęła 7h, ale potem grali niemal bez przerwy. Kolejna gra dla miłośników strategii.

Doom · Wysłany: Wto 0:40, 24 Mar 2009 Temat postu:

Ja polecam Munczkczyjaksietodalejpisze
Szczególnie wersję cthulu Smile

Hex nie będę polecał bo to już byłby enty raz jak widzę

Z gier które zapadły mi w pamięć polecałbym jeszcze może nie tyle planszówkę ale towarzyską grę ze świniami w nazwie (Świńska Gra[?])

Alex · Wysłany: Wto 5:24, 24 Mar 2009 Temat postu:

Munchkin nie jest IMHO jakiś genialny.
Shadows over Camelot. W sumie dopóki się zdrajca nie pokaże to jest dobrze, potem zaczyna się zabawa ;p Śmiesznie wygląda jak zdrajcą jest sam król Very Happy

Obowiązkowo Call of Cthulhu z dodatkiem "King in yellow". Chyba najtrudniejsza gra w jaką mi dane było, aczkolwiek warta polecenia.
No i Gra o tron Smile

Gothard · Wysłany: Wto 11:00, 24 Mar 2009 Temat postu:

To ja polecę Wam "Carcassone". Bardzo prosta i przyjemna gierka. Czas rozgrywki to około godzinki przy 5 graczach. [link widoczny dla zalogowanych]
I zapraszam również na rozgrywkę w "Horror w Arkham".

korek · Wysłany: Wto 13:28, 24 Mar 2009 Temat postu:

Ja, z nowszych rzeczy, to chciałbym wam polecić [link widoczny dla zalogowanych]
A co do "Cytadeli", to dysponuję egzemplarzem tej gierki i bardzo chętnie zabrałbym ją kiedyś do klubu o ile znajdzie się odpowiednia liczba chętnych, żeby w nią zagrać (najlepiej od 4 do 7 osób).
A gra jest zaiste przednia!

Przywrócony_id:(283) · Wysłany: Wto 13:43, 24 Mar 2009 Temat postu:

No to masz już stałego gracza w cytadelę!

A co do Arkham, można by zebrać kiedyś ekipę i zagrać, ale polecam zagrać w to w nocy - fajny klimacik Twisted Evil

Doom · Wysłany: Wto 14:01, 24 Mar 2009 Temat postu:

Gothard · Wysłany: Wto 14:04, 24 Mar 2009 Temat postu:

Gość · Wysłany: Wto 21:39, 24 Mar 2009 Temat postu: