OKF MISCAST

Gość

Jak przeczytałem wiadomośc Zeppa to myślałem, że spadne z mojego popsutego krzesła.
Siostra i animation już pokazali, w czym się mylił więc nie będę analizował jego jakże ciemnej wypowiedzi:D

japońskie rpgi są niesamowite. Od razu można zaznaczyc, ze nie mają praktycznie nic wspólnego z crpg europejskimi. przez 20 ewoluowały w zupełnie innym kierunku, teraz więc stanowią zupełnie inny typ gier.

Przeszedłem ich naprawdę sporo (nie mowie juz nawet o FF, ale takie tytuły jak Suikoden, Xenogears, Vagrant Story, Front Misssion) zmieniły mnie jako gracza. Spędzałem przy nich po kilkanaście godzi non stop.
Największą zaletą tych gier jest muzyka. Nie widziałem jeszcze słabego rpg z dobrą muzyką - takie rzeczy po prostu się nie zdarzają w Japoni:)
Soundtrack Suikodena to najwyższej klasy muzyka celtycka, jakże pięknie pasująca do świata tam pokazanego. Ścieżka z Vagranta to mroczne, bardzo ładne melodie idealnie podkreślające wspaniałą fabułę i charakter tamtejszych lokacji. OST Vagranta często przygrywa u nas na sesjach.
Że wspomne jeszcze tylko o genialnych Chrono Triggerze i kontynuacji Chrono Crossie - tam muzyka praktycznie sama tworzyła grę!

Fabuła w jrpg jest przedstawiona zupełnie inaczej, niż w tych znanych z pc. Tam co prawda po prostu obserwujesz dialogi postaci, ale są one mega-ciekawe, ciekawe, czesto śmieszne potrafią trwac i po kilka godzin jeden. Jak grałem w Baldura to właśnie rozmowy z BN mnie wykończyły - bezsensowna i mało ciekawa klikanina.
Pewnie połowa obecnych mogłaby się kłucic, ale ja wyrosłem na jprg. Baldur jest całkowicie inny - nie potrafię się w nim odnaleźc. Boli mnie to troche bo jestem wielkim fanem dnd i fogotten realms:D

A jeśli chodzi o jrpg to na pc bardzo łatwo skombinowac sobie ff7. - nie jest zbyt wielki a jest to najlepsza gra od jakiej mozna zacząc spotkanie z jrpg.

Gość

Xenogears moge zalatwic na pleja tylko musze miec czysta plytke:D
Mi sie bardoz z japonskich erpegów podoba Goldensun:D Na game boya, ale jest wykopany!!!! No i slynna trylogia enixu a zwłaszcza terranigma!!! EH! To były czasy!

Gość

Hej Artemis zapomniałeś o mnie Wink

. Co do GBA Rpg to dodam jeszcze Zone of the Enders świetna gra z mechami. Fabułka wykopana, a by trafić przeciwnika musisz zrobić to sam osobićcie za mecha Very Happy

, by uciec od trafienia też musisz uciec przed przeciwnikiem. Świetna gra, polecam. Muzyka też bardzo cacy

No i oczywiście Fire Emblem. Muzyka, grafika, fabuła wszystko cudo i to w klimatach średniowiecza. Nic tylko polecić :]

Gość

Unikam emulacji jak ognia, a na GBA mnie nie stac:/
Zone Of Enders zawsze kojarzyło mi się z naprawdę bardzo dobrą kosmiczną strzelaniną na ps2. Przynajmniej dwójka jest naprawdę udana, a OST jedenz lepszych na czarnule.
Nie wiedziałem ze wersja na GBA to rpg.

Gość

moje ulubione japońskie erpegi to golden sun i seria final fantasy XD na game boya przeszedłem obydwie części a final fantasy to anthologyyu,FFX,FFX-2 i to wszystko

k n o w z

powiem szczerze, że Final Fantasy jest pierwsza klasa, ale X-2 troszkę mi się nie podoba... mam nadzieję, że XII będzie zajebista jak wcześniejsze części...

Karoru · Gość

Ja właśnie usiłuję sobie załatwić jakąś FF'ke na Gamecuba Very Happy

Może Crystal Cronicles? Chyba coś takeigo jest nie?

k n o w z

nie jestem pewien czy FF jest na GC... raczej nie...

Karoru · Gość

Jest na pewno Very Happy

Jednak ciężko dostać gry, bo mało kto ma tę konsolę.

k n o w z

dlatego ja zawsze preferowałem plejaka... dużo osób go ma i są na tą konsolke (przynajmniej dla mnie) najlepsze gierki...

Gość

jeżeli chodzi o japońskie rpg na kompa to polecam grandię2,gdyż wyszło konwersja(czy jakoś tak Razz

) z dreamcasta Very Happy

jakby ktoś z klubu chciał to mogę pożyczyć,bo mam oryginałke Razz

k n o w z

miło...

Gość

niedawno zamówiłem sobie najnowszego finala,lecz jeszcze nie doszedł...grał już ktoś może ?

Gość

Gość

a bohaterowie w końcu nowi ? czy dalej yuna,rikku,tidus itd ?