OKF MISCAST

[Gothard]

Witam!
Mam do Was forumowiczy i członków (hehe ) OKF-u pytanie.
Czy bylibyście zainteresowani powstaniem w Olsztynie sklepu zajmującego się sprzedażą ogólnie pojętej fantastyki? Iczy waszym zdaniem taki projekt ma w Olsztynie sens? Starsi z Was pamiętają może sklep który znajdował się na 2 piętrze Smyka na starówce, długo nie pociągnął chociaż był sklepem pod patronatem Games Workshop...
Co Wy na to?
Pozdrawiam!

[Karoru]

Wszystko zależy od cen i asortymentu. Co konkretnie miełoby się znajdować w takim sklepie? Książki? Podręczniki? Figurki? Filmy? Gry?

[Ederus]

Ja powiem szczerze, ze od dawna chcialem, aby byl w Olsztynie sklep z figurkami i fantastyka, ale wiem, ze moglby nie wyrobic finansowo...

[Prezes]

Taki sklep w sumie istmnieje ( naprzeciwko ratusza, modelarski ) i gdyby w nim sprzedawano tylko figurki do bitewniaków i inne rzeczy "z fantastyki" padłby po miesiącu, może po dwóch z powodów finansowych... Niestety Olsztyn to bardzo mały rynek zbytu na takie rzeczy. Niestety

[Doom]

Jestem jak najbardziej za; strasznie irytujące jest zamawianie praktycznie każdej pozycji z netu (czas oczekiwania na zamówienie czasem może ostro wkużyć), albo kupowanie w księgarniach po cenach wyższych niż te z netu i to po dodaniu kosztów przesyłki; jednakże jak mówili przedmówcy jeżeli to będzie tylko fantastyka, rpg, bitewniaki to raczej taki sklep nie wyrobi finansowo

[Gothard]

[Gromisław]

Taki sklep to by sie przydal ale jednak Olsztyn to za maly rynek po za tym nawet jakby byl to musialby miec nie tylko bitewniaki. Chociaz jezeli by mial wszystkiego po trochu to czesto by sie tak jak zwykle z neta zamawialo. Ogolnie mowiac fajny pomysl ale narazie nie dla Olsztyna. Pozdr

[Snipa]

O dziwo ten sklep w którym czasami kupimy jakieś figsy to głównie utrzymuje się z modeli do sklejania, karcianek no i ewentualnie ze sprzedaży farbek i materiałów modelarskich. Lecz niestey jest malutki. Jakby ten "nowy sklep" miałby mieć to wszystko co wypisałeś to może by się utrzymał bo jakby nie było zainteresowanie fantastyką nadal rośnie. Głównym problemem tych dwóch poprzednich sklepów z warhammerem była lokalizacja. Co niektórzy może nie wiedzą ale kiedyś był sklep "Verbum". Ale jego lokalizacja była tragiczna. Mieścił się prawie na końcu ulicy Lubelskiej. Nikt o zdrowych zmysłach by tam nie pojechał szukać podobnego sklepu. Drugi był w centrum i mimo tego miałem problemy aby do niego trafić za pierwszym razem. Stałem z ulotką na placu, rozglądałem się i nie mogłem go znaleźć. Dopiero jak spojrzałem w górę to na 3 piętrze budynku zobaczyłem szyld. Z poziomu przechodnia nie było go widać. No i oczywiście w samym centrum miasta na starówce opłata za wynajem lokalu jest raczej trochę wysoka jak na możliwości takiego sklepu. Gdyby znależć w miarę tani lokal to może by coś z tego było.

[Gość]

Ciekawo kto by taki sklepik założył...

[Gość]

..... Lol.... Tylko tyle moge powiedziec.... Wszyscy rozpatrzyliscie ten sklep tylko pod wzgledem figorek a jak bylo powiedziane tam jest takze karcianki, planszowki itp itd. Taki sklep jest bardzo potrzebny bo wiem jaki byl na to popyt na konwencie.... Moim zdaniem wyrobi finansowoa a figorki bylyby tylko jednym z zrodel dochodow....

[Nemezis]

Dobra teraz ja wtrace swoje 3 grosze Mysle ze jesli bylby troszke rozleklamowany i w dogodnym miejscu (jak wspominal Snipa) - chodzi oczywiscie o duzy i czytelny szyld i prosty do znalezienia jak np centrum Alfa - mialby szanse na przetrwanie.. Bo chcialbym zauwazyc ze bitewniaki to znikomy rynek fantastyki, mam duzo znajomych co kupuja ksiazki karcianki i planszowki na duza skale przez neta, a jesli bylby taki sklep o ktorym by wiedzieli napewno przychodzili by tam kupowac jesli ceny by byly normalne... Bo jak narazie przeprowadzacie rekonesans rynku ze strony tylko bitewniakow...

Pozdro.

[Gość]

Ja wyobrarzam sobie taki sklep jako małe centrum hobbystyczne całego szeroko pojętego światka fantasy. Powinno być tam wszystko od bitewniaków, karcianki, planszówki po RPG, książki i komisy oraz możliwość zagrania we wszystko. Wtedy coś takiego naprawde ma sens i ma szanse kogoś przyciągnąć z zewnątrz. Też ważna jest siła nabywcza na takie rzeczy, a raczej jest umiarkowana i wszystko zalerzy od promocji. Pewna odpowiedzialność leży też od kupujących. Czy wybiorą zapłacić o 1 więcej w Olsztynie i zasilić sklep, czy wyślą pieniądze w Polske, jak również czy każdy kupi swoją kopie pisma, książki czy jedna osoba kupi a reszta porzyczy i przeczyta.

[Norb]

Zgadzam się, że tylko różnorodność mogłaby to pociągnąć a najlepiej jakby to było połączone z jakimiś zabawkami dla dzieci.
Jednak Patryku to dość ryzykowne, chyba najlepiej byłoby zacząć od sklepu internetowego a później przejść do reala. Tak jak to zrobiła znana większości Cytadela.

[Nemezis]

W sumie co do sklepow internetowych to malo prawdopobne co do wypalu bo przeciez juz istnieje dosc duzo takich sklepow a nowemu trudno "zaufac" jelsi jest kilka duzych i wyprobowanych - a po drugie to malemu sklepikowi internetowemu trudno o konkurencyjne ceny i duzy wybor....

A tak apropo to najlepiej z takimi pytaniami to kierowac sie do jakichs speow marketingowych i handlowych - my mozemy tylko dac swoja opinie co do samego pomyslu a nie biznesplanu i wydolnosci sklepu...

Pozdro.

[Gość]

Całkiem fajnie by było jakby taki sklepik turnieje organizował ( oczywiście nie w samym sklepie) A do wygrania bony...