OKF MISCAST

Shaciu

Touche! Nie mniej jednak kombinacja się sprawdza i bez tego Smile

Kero

nie jestem pewien czy ogryni nie zajmują dwóch miejsc w chimerze i jeśli tak, to czy przekłada się to na miejsca do strzałów (czy ogryn będzie zajmował dwa? )

A jak ci się sprawdzają ogryni w walce wręcz?

Shaciu

Tak, zajmują 2 miejsca (bulky, dlatego napisałem 3-5 ogrynów). Nawet gdyby miałoby to jakieś przełożenie na firepointy (chyba nie ma ale pewności nie mam), to przypomnę, że w zasadach chimery nie ma 5 firepointów, tylko: "... 5 modeli może strzelać...".
Jeżeli chodzi o walkę wręcz - każdy wlepia 3 ataki z Ws 4 i siłą 5, do tego 3 taki komisarza z siłą 6. T5 i 3 woundy też swoje robi. Więc jest nieźle. Sprawa nabiera rumieńców, kiedy to oni szarżują. Ich broń ma assault, wiec przed szarżą zasypują wroga salwą z ripperów, po czym wbijają się z furious chrge. Jedynym mankamentem jest tutaj I2 i stosunkowo niski armour (5+), ale nie można mieć wszystkiego, nie?

Gromisław

Żeby nie było, kibicuję tej jednostce ale w 6ed dostała jeszcze bardziej kopniaka kiedy to gorzej już być nie mogło Sad

. Brak szarży z pojazdów nawet jak się nie ruszamy, wpływ efektów na załogę nawet jak wyjdziemy, bronie assault mogę teraz sobie skosić zasięg szarży.

Największa ogólna wada ogrynów to cena/ jakość co jest mega słaba przez co jak gramy z armią strzelającą to nic nie zrobią a jak gramy z armią do CC to dostaną niezłe manto, ba nawet kiedyś sobie liczyłem i dostają bęcki od oddziału boyzów którymi to powinie sobie radzić.

Jednak fajnie że ktoś ich używa bo lubię różnorodność rozpisek a nietypowe zagrania często pomagają Very Happy

. Twierdzę tak bo pamiętam jak kiedyś grałem orkami na 4ed gdzie graczy orków było można zliczyć na palcach jednej ręki i ludzie nie wiedzieli jak z tym grać bo na masterach pojawiał się maks 1 taki gracz, a ja oczywiście wiedziałem jak grać np z eldarami którzy wtedy byli cool Wink

. Dlatego warto o tym pamietać jak gramy nietypowymi rozpami, to taki daje nam mały plusik Wink

Munio

jest różnica pomiędzy rzadko pojawiającą się ale dobrze złożoną armią a ewidentnie słabą rozpiską :p

ale żeby nie było,ze znajomymi sobie graj jak chcesz,ja tam dobrze wspominam początkowe granie głupimi (z perspektywy czasu) rozpiskami na osiedlu

Gromisław

Shaciu

Zgadzam się, są cholernie drodzy. Nawet za drodzy. Pytanie dotyczyło ich zastosowania, a nie tego, czy warto ich brać. My gramy zazwyczaj na 1500 punktów i prawie zawsze poświęcam te 200 tylko po to, żeby zobaczyć moich ukochanych imbecylów na stole. No co ja poradzę? Kocham ich Very Happy

Kero

Czujesz klimat Bracie! Very Happy

Shaciu

Dzisiaj grałem na 1500 przeciwko orkom.... Za tych popaprańców mógłbym mieć 12 HWS z bolcami, ale NIEEEE! Ogrynów się psia jucha zachciało! W piątej turze padł mi ostatni oddział, przegrałem okrutnie.... Ech...