OKF MISCAST

gruzbal

zapodajcie tylko termin imprezy, załatwię sobie wolne dzień przed i dzień po -to wam pomogę w fizycznych aspektach pomocy,

Spyro · Gość

Niestety ale pomimo wielkiej chęci nie będę wstanie ogarnąć w tym roku tematu mastera. Myślałem, że jakoś między pracą a studiami uda mi się wyczarować chociaż trochę czasu aby się tym zająć. Jeśli jednak jest osoba chętna udzielę wszelkich informacji, które mogły by pomóc + mogę przesłać takie pierdoły jak mapy dojazdu z dworca itp. Nie jest z tym dużo roboty, na dodatek jest to robota banalna więc jeśli ktoś ma tylko studia lub tylko pracę śmiało może się za to brać ja niestety muszę spasować Sad

PS Osoba chętna do przejęcia pałeczki niech da znać a napisze co i jak trzeba załatwić, w punktach wszystko napisze ^^

Prezes · Wysłany: Pią 15:33, 21 Mar 2014 Temat postu:

I co .... nikt tego nieogarnie....???
Panowie musicie sobie sami odpowiedzieć na pytanie .... czy chcecie grać dalej tyko na małym stoliku w ciasnym sklepie, czy macie jakieś większe aspiracje...

Gromisław · Wysłany: Pią 22:05, 21 Mar 2014 Temat postu:

Vorset się wstępnie zgłosił więc proszę o kontynuowanie dyskusji w temacie mastera na forum ukrytym, tam ustalimy szczegóły.

mysiek

Pytanko do ogółu graczy w Olsztynie

Termin: Czerwiec

Kto może pomóc w organizacji imprezy, mimo że nie będzie chciał bac w niej udziału lub będzie chciał brać udział i pomoże:

co jest do zrobienia:
1. Przewiezienie stołów na imprezę - piątek rano lub popołudnie
2. Przywiezienie stołów z imprezy - poniedziałek rano lub popołudnie
3. Gracz rezerwowy - Tu bym widział Macę
4. Sędziowanie - potrzeba dwóch sędziów ze znajomością zasad - ja mogę być jednym z nich.
5. Ustawianie stołów i terenów - piątek wieczorem

gruzbal

Rozmawiałem z Piterem, doszedłem do wniosku że jeśli nie znajdzie się osoba z Olsztyna która mogła by pozałatwiać sprawy organizacyjne (zanieść papierki, czy pogadać z kimś z biurokracji) -które pewnie trzeba będzie część załatwić w tygodniu to nie będę się zabierał za tego mastera bo mam czas tylko w weekendy i to nie każdy ze względu na pracę. Jak do niedzieli (06.04.14) nie będzie odzewu to odpadam.

Piotrek

Tak jak pisałem w temacie mastera.
Ja bardzo chętnie pocisnę organizacje, ale niestety sam nie dam rady tego zrobić tak jak i Vorset. Potrzebujemy kogoś na miejscu, kto w razie nagłej sytuacji (urlop kogoś z administracji czy cokolwiek) mógł w trakcie tygodnia przynieść/odebrać papiery. Ja po za weekendami moge działać w piątek i poniedziałek, ale też nie każdy. No i wiadomo, że często dziekanaty, sekretariat kanclerza, zarząd akademików w piątki lub poniedziałki mają wolne.

gruzbal

Ok to tyle jeśli chodzi o mój udział w tym przedsięwzięciu. Wycofuję swoją pomoc przy organizowaniu mastera w Olsztynie.

damroth

jak to czytam, to widze, ze po wyjezdzie Ederusa, Ardiana i Olka, Olsztyn zostal pozbawiony zupelnie ludzi kompetentnych grajacych w 40k? Co gorzej jak widze tez ludzi posiadajacych jakakolwiek "ikre"?

macie cos, co wielu by chcialo miec, ale zaden z was tego nie zdobyl, wiec latwo sie tego pozbyc, co? latwiej pograc na malym stoliku w CD, bo nawet swoich terenow nie trzeba nosic...a na mastera trzeba zrobic podstawki. straszne!

w wfb od lat pracuje z ludzmi, organizujemy przerozne turnieje i ruszamy dupy na turnieje wyjazdowe, zeby wyrobic sobie marke. bedziemy w tym roku kandydowali do mastera, ale przed nami dluga droga.

a wy macie taka perelke, chwala sobie ten turniej w calym kraju, z roku na rok jest wiecej uczestnikow...ale zbyt ciezko dupy ruszyc?

Prezes wiekszosc i tak zalatwi, tymczasem kilka stron wymowek, bredzenia i placzu...

zal.pl

Ederus, wracaj!

mysiek

Ilu miejscowych graczy wybierze się na mastera battlowego?

Rozumiem sens robienia dużego turnieju dla gaczy miejscowych, ale rok temu było nas(bo dalej czuje się Olsztyniakiem) 6 graczy - z czego ja, Edek i Adrian mieszkamy poza Olsztynem.

Osobiście nie widzę sensu organizowania takiej imprezy, a musisz wiedzieć, że w środowisku 40k jest łatwiej organizować duży turniej. Do samej koncpecji mozna wrócić ew. za rok lub dwa o ile środowisko stwierdzi, że sklep to za mało - oczywiście nie wierzę w taki rozwiązanie.

Sam master nie jest potrzebny bo, nie ma obecnie w Olsztynie graczy turniejowych, nie ma twórczej adrenaliny.
Chłopaki raczej robią rozpiski do pogrania w sklepie ze znanym przeciwnikiem i nie szukają rozkminą rozpisek silnych i uniwersalnych.

I żeby nie było sprawa organizowania dużego turnieju, jest cały czas otwarta - zgłoszenie takowego trzeba wysłać 30 dni przed imprezą i o ile nie będzie kolidować z innymi zatwierdzonymi już turniejami to nie ma przeciwskazań.

Sam100 · Gość

lohost a może tak nie wyjeżdżaj z takimi rzeczami jak "granie w małym sklepiku" czy ludzie "pozbawieni ikry" Co ? Może w końcu dotrze do was, że ludzi (np. mnie) nie obchodzą turnieje ? Obecnie spotykam/spotykamy się z ludźmi po domach aby pograć przy piwku i tyle...i to sporadycznie. Skumajcie w końcu, że graczy typowo turniejowych jest teraz bardzo mało. Większość z nich wyjechała na studia/do pracy poza miasto. Vorset chciał się zająć tym ale jest spoza Olsztyna więc potrzebuje pomocy miejscowego, którego po prostu nie ma.

Jeszcze jedno. Nie my zdobywaliśmy tego czegoś o czym piszesz (w domyśle master/chalenger) i nie my o to będziemy się martwić. Skoro turniejowi gracze chcą turnieje to niech się nimi zajmą. Casuali takich jak ja to po po prostu nie obchodzi. Tyle w temacie.

Mniej spiny Panowie i więcej szacunku do innych.

MaCa

Hoho lohost, pojechałeś i cały szacunek jaki do Ciebie miałem - straciłem. Ad hominem i marna mowa w stylu "zróbcie coś bo anglicy u bram". Jedziesz po ludziach grających "w sklepiku"? Bez tego "sklepiku" nie rosłoby nam w ogóle środowisko graczy. Graczy, którzy lubią tą grę i zamierzają grać między sobą, bo turnieje są be i fe. Sklepik zrobił więcej dla środowiska olsztyńskich graczy 40k niż Ty i prezes razem wzięci. Będę grać w tym "sklepiku" kiedy mi się żywnie będzie podobać a na turniej nie przyjdę.

Co do "ludzi bez ikry" - ręce opadają. Chcesz się jątrzyć by organizować coś, na co ludzie przyjdą? Za przeproszeniem gówno masz do środowiska 40k w Olsztynie, bo nie grasz. Jest ono większe niż te 6-8 osób, które zostały i chcą grać turnieje, i to parę razy. Nie jestem na tyle arogancki co Ty, by stwierdzić czego tak naprawdę chce środowisko 40k w Olsztynie. A może środowisku 40k w Olsztynie nie zależy całkowicie na turniejach. Ludzie może i mają czas by zagrać sobie bitwę, ale szczerze powiedziawszy większości ludzi to te turnieje co tutaj mamy to latają i powiewają. W dodatku są to turnieje w grę, która wg mnie NIE NADAJE SIĘ do gry turniejowej (nie mówię tutaj o WFB bo się nie znam). Poza tym sama firma, która tą grę twardo produkuje swoimi decyzjami chce ją wdeptać w glebę.

Ja zdecydowałem, że gra turniejowa mnie nie interesuje i odpadam z organizacji, nie będę się angażował, ale nigdy się nie angażowałem, więc nie jest to dla "środowiska" wielka strata.

damroth

Sam100, skoro nie interesujesz sie turniejami, to w temacie tez niewiele wniesiesz, rownie dobrze mozesz nie pisac bo nic do powiedzenia nie masz-sam to napisales.

Mysiek, na mastera w Olsztynie przyjdzie wiecej miejscowych niz na jakiegokolwiek mastera "nie w Olsztynie". Wlasnie percepcja rzeczy malych i oczywistych pozwala zobaczyc szerszy obraz. Skad wziac graczy turniejowych jesli nie w najlatwiejszy z dostepnych sposobow-master na wlasnym podworku.

Maca, gwizdze na to czy mnie szanujesz czy nie, z jednej czy z drugiej strony-ustaw sie w kolejce.

Panowie, kilka wypowiedzi, kolejne ilestam wymowek, nic nowego.
Serio smieszy mnie zaprezentowana przez was postawa. Wiadomo jest, ze na sile nikt tego nie bedzie orgaizowal. Pytanie czy brak checi gry jest rowny brakowi checi organizacji. Prezes mnie zapytal o cos, a ja tylko sprowokowalem odpowiedz szerszgo grona, wniosek jest prosty.

Granie w CD czy w domowym zaciszu jest bardziej niz ok, nie musicie go tak bronic, bo ja go nie atakuje. Zdajcie sobie sprawe, ze master wplynalby pozytywnie i na CD, srodowisko, mete, klub itd poprzez kolejna reklame, zajawke obserwatorow, nagrody. Ale aby cos ruszylo trzeba wlozyc w to troche wysilku, a nie do upadlego powtarzac ze czegos sie nie da. Boli brak aspiracji do czegos wiekszego niz zascianek.
Moze Macy wystarcza ogrywanie wszystkich w Olsztynie, w koncu to nie turniejowi gracze. Gdyby ktos zobaczyl jak wyglada gra na wyzszym poziomie to moze by mu zaczal oddawac? Serio wsrod wszystkich graczy 40k nikt nie ma aspiracji aby podniesc sie ponad ten poziom?

Pamietam mlodego chlopaka, ktory bedac w gimnazjum razem z Prezesem organizowal tego mastera. Aspirowal do kadry, byl na ETC...

Pogadamy Maca na zywo, bo widze ze Cie w czuly punkt uderzylem, ale moglbym przysiac ze nie masz jaj.

gruzbal

O lol jak Was tak ciśnie to czemu tego nie zrobicie sami "Ja chętnie pomogę".

Na *** się ciskacie na siebie tak?
Takie gatki w ogóle nie motywują a obrażają i antagonizują ludzi. A grających w czterdziestkę i tak jest mało tutaj.
Ja uważam tak jak Mysiek. I tak, to jest też moja opinia nie narzucona przez nikogo.
Jaki zaścianek? A w czym pomógł poprzedni master w promowaniu wh40k w olku? Ludzie pojawiają się nowi bo albo u kogoś zobaczą jak się w to gra na chacie albo właśnie w tym sklepiku na tym malutkim stoliczku. Kto z młodych przyszedł sobie tak na mastera zeszłorocznego i zapałał chęcią zbierania i grania w to hobby?
Master to impreza która ma integrować środowisko, jest miernikiem jak bardzo dana grupa potrafi się zorganizować. Tak tam się też gra i ktoś tam coś wygra.

Ale właśnie pokazaliście jaki macie szacunek do drugiego człowieka. Zantagonizowaliście kolejne osoby albo wzbudziliście niesmak takimi tekstami.

Poza tym na *** wypisywać takie bzdury na forum. Tu jak widać i tak nic się nie da uzgodnić bez nieporozumień i uprzedzeń. Bo sory "zaścianek" serio? to jest uwłaczające. A zaraz się okaże że jesteśmy graczami niższej kategorii bo nie mamy aspiracji na rezanie się po turniejach klasy master.

Proponuję, na poważnie spotkać się na żywo w wybranym przez was miejscu (wszystkich chętnych do organizowania i pomocy nawet tej najmniejszej) i to na spokojnie obgadać, Np w ten weekend (jak by co mam czas dopiero po 18stej -praca +dojazd do olka) Ci co nie mogli by wpaść a byli by chętni to będzie można się z nimi przez telefon dogadać będąc na miejscu i na bierząco się określić.

Co wy na to? z organizować się na spotkanie organizacyjne o organizacji mastera.

I lohost Ja nie widzę problemu czemu nie miałbyś też w tym pomóc bo Ja jeśli chodzi o organizację to największym osiągnięciem moim jest zrobienie dwudniowej domówki czterdziestkowej na 6 osób. A doświadczona osoba zawsze się przyda choćby po to by coś przypomnieć czy wyprowadzić z błędu.
Prezes też mógłby przyjść w końcu jest Prezesem i przedyskutować z nami te sprawy jeśli mu zależy na masterze czterdzieski.

damroth

dobrze mowisz.

uwlacza Ci zascianek? dlaczego? zobacz, wiekszosci sie to podoba lub nie przeszkadza...socjologicznie jest ewenementem, tylu freegan bitewniakowych w jednym miejscu Very Happy

pasjonujace.

Prezes jest prezesem, nie jest mile widzany przez pewne srodowisko graczy, zrobi to co zwykle czyli pomoze, ale nie chce tego robic sam, a tym bardziej nie dla siebie.

Pomoge jesli nie bedzie nikogo innego, przyda mi sie dla siebie takie doswiadczenie. Z drugiej strony tez fajnie ze jako