OKF MISCAST

Gość

1 bitwa
benek i jego dark elfy. cold one mi sie bardzo podobaly choć u benka często nie zdawaly glupoty. walka byla na wyrównanym poziomi i skonczyla się remisem 10:10

2 bitwa
tomek i jego wampiry. zaciekla bitwa na samym początku marsze lecz w następnych ruchach ruszaliśmy się jedynie po cal góra dwa aż w 4 rundzie doszlo do szarż i innych starć bitwa zakończona remisem 10:10

3 bitwa
kamil i jego skaveny. z mojej strony przegrana lecz zakończona w pięknym stylu kamil strzelal do moich saurusów i po jego szóstej turze zostal mi tylko jeden saurus który zapobiegl totalnej anihilacji zabral kamilowi 3 duże punktu i liczyl się jako pól odzialu czyli 110 pkt.
bitwa zakonczona 0:20
4 bitwa
adam i jego bretonia. wszyscy zapewne byli zmęczeni ale ja na dodatek robilem mase blędów i mialem pechowe rzuty ale mimo poraszki atmosfera podczas walki byla przyjemna
bitwa zakonczyla się 0:20

Jarząb

bylo super, czekam na powtorke za rok Smile

. tylko musze pomalowac te swoje badyle. pozdrawiam

Agnieszka

Witam wszystkich,

to był nasz pierwszy turniej, ja w zasadzie wystąpiłam tylko w charakterze widza, niemniej bardzo mi się podobało i emocje też były duże. W pierwszym rzędzie chylę czoła przed organizatorami za doskonałą organizację turnieju. Fantastyczna atmosfera, ogólnie bardzo sympatycznie i wesoło.
Jacek grał moją armią Wood Elves, aż się wyrywałam by porządzić trochę na stole za co przepraszam naszych przeciwników Wink

W domu zainspirowana grą Lohosta chwyciłam za podręcznik mrocznych elfów, co zakończyło się niestety moją totalną porażką z WE w grze z Jackiem. Nie dostał za to kolacji !!! Wink

Sebol dziękuję za komplement. Przyglądanie się Twojej grze moimi ulubionymi WE było czystą przyjemnością. Mam nadzieję, że nauka nie pójdzie w las Wink

Dziękuję wszystkim za miłe spotkanie i fantastyczną zabawę.
Agnieszka Smile

Norb

Fajnie się czyta wasze opisy.
Dziękuję przeciwnikom za dobrą atmosferę podczas naszych bitew. A Lohostowi za poniesiony ciężar przygotowań.

Co do turnieju nie miałem oczekiwań dużych bo na te punkty ciężko mi się gra nieruchawym chaosem jeżeli na stołach brylują WE, DE. Na szczęście tylko raz miałem do czynienia z bardzo mobilnym przeciwnikiem - DE Lohosta . A, że jego generał w ostatniej turze wszedł po męsku do walki wręcz i zginął dało mi to te choć 4pkt na koniec.
Dwie bitwy stoczyłem z Wampirami które bez magii były pozbawione głównych atutów i w zasadzie przejeżdżało się przez nie jak przez masełko.
Oprócz tego bitwa z Prezesem - ze względu na sprawy wagi pracowniczej Prezesa tylko dwie tury rozegrane i umówiony remis.

No i na koniec dostałem nauczkę żeby zawsze wysyłać rozpiski nawet jak się nie liczy na sukcesy, 3 duże punkty dałyby mi miejsce na podium Wink

Podsumowując turniej udany, choć formuła "bez magii" kontrowersyjna.

Pozdrowienia.

fario

Z uwagi, że to mój pierwszy post na forum - witam wszystkich! Turniej rewelacja, super atmosfera, zero ciśnienia, wyrozumiali przeciwnicy (to mój pierwszy turniej Smile

). W sumie jestem zadowolony - nie przegrałem żadnej walki - 3 remisy (wszystkie ze wskazaniem na przeciwników Smile

), jedno zwycięstwo - Eternale się sprawdzili - przetrzymali szarżę głównej lancy bretońskiej i pozwolili założyć kanapkę. Gratuluję organizatorowi i na pewno pojawię się na kolejnych turniejach.

pozdrawiam
Jacek

damroth

ciesze sie ze sie udalo i najwazniejsze ze sie udalo, ale to w zupelnej wiekszosci akurat wasza zasluga Smile

a macie jakies pomysly na nastepny turniej?? jakis formacik? punkty?

Gość

a moze 2,5k i 1 bitwa może ochrona przedmiotu np. puchar bogów żeby przeciwnik nie przejął nam pucharu i vice versa 2 bitwa każdy z graczy wybiera punkt którego będzie chronić przed przeciwnikiem i bendzie 100p za przejęcie i 50p za zachowanie własnego no i 3 bitwa to zwykły pichet battle

Jarząb

ja bym proponował 1999 p. i do tego jakies fajne scenariusze. zadaniowe

Gość

no to moze zajęcie i utrzymanie świątyni . 2 puchar a trzeci nie mam pomysły

Gość

Świetna impreza, jeszcze lepszy klimat no i co najważniejsze nikt nie grał o złote kalesony Very Happy

Na turnieju zbyt dużego szału nie zrobiłem i pomimo ostatniego miejsca udało mi się zdobyć piękną nagrode Kartofla . Do zobaczenia następnym razem. Zemsta będzie słodka Twisted Evil